PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10021265}

Rycerze Zodiaku

Knights of the Zodiac
4,3 4 236
ocen
4,3 10 1 4236
3,4 8
ocen krytyków
Rycerze Zodiaku
powrót do forum filmu Rycerze Zodiaku

Złe oceny są zastanawiające. Znacznie gorsze gnioty są wyżej oceniane. Chyba się skuszę na anime bo podejrzewam że film zjeżdżają wyznawcy pierwowzoru - to jak świetne było anime?

Ale jeśli kogoś nie obchodzi materiał źródłowy to polecam nie sugerować się krytykantami. Wiadomo że to nie jest dzieło wybitne ale wśród filmów służących wyłącznie rozrywce wyróżnia się raczej na plus. Fabuła istnieje i trzyma się kupy pomimo poważnych dziur - w sensie że wszystkie wątki ledwie liźnięte i to pozostawia niedosyt, ale przynajmniej całość ma ręce i nogi. Wizualnie film robi dobre wrażenie, nie czułam sztuczności efektów specjalnych, bardzo mi się podobały zwłaszcza walki a to jest coś co zazwyczaj najszybciej mnie nuży. Aktorzy też dali radę - nic wybitnego, ale w takich produkcjach aktorstwo jest zazwyczaj żenujące, za to tutaj nawet jest coś na kształt budowania wiarygodnych postaci. Doceniam :) Jedynie nieszczęsna Sienna/Atena to moim zdaniem pomyłka.

A i jeśli ktoś się boi że film będzie walił po oczach woke-propagandą to niepotrzebnie. Atena niby jest "boginią" ale daleko jej do typu girl boss, za to Seiya to bohater zaskakująco tradycyjny, silny w męski sposób, ale z sercem na miejscu, teraz już się prawie takich nie ogląda.

ocenił(a) film na 1
midian

W filmie zabrakło tylko kitowców.

ocenił(a) film na 5
kalamir

W sumie byli ;D

ocenił(a) film na 6
midian

Zgodzę się, że film nie jest najgorszy. Prowadzenie historii dość przewidywalne, ale nie było przesadnie nużące. Sceny walk i efekty specjalne może nie wybitne, ale znośne. Był w sumie potencjał na dobry film, ale chyba zabrakło doświadczenia. Na pewno brakowało mi porządnego zbudowania relacji Seiya - Sienna, dostali za mało czasu i scen, żebym mogła uwierzyć, że jemu zależało na tyle, żeby chcieć ją odbić. Powinniśmy dostać jakiś dłuższy montaż treningu, ale nie na odległej skale, tylko właśnie w pobliżu posiadłości, żeby wmontować trochę scen jak wieczorem np. siedzą i grają w planszówki XD Bo z filmu mi wyszło, że od momentu walki w klatce do finału były maksymalnie 3 dni... 


Aktorsko dawał radę, porządny, równy poziom, o który w sumie dość ciężko w filmach akcji/typowych nawalankach. To, że Sean i Femke dadzą radę było dość oczywiste, ale pozostała obsada też wypadła dobrze. Choć też uważam, że Atena nietrafiona i bez jakiejkolwiek charyzmy (ale też w sumie bez charakteru - scenariusz nie dał jej zbytnio okazji czegokolwiek pokazać). 


Trochę szkoda, że film radzi sobie tak kiepsko, bo przy zaangażowaniu bardziej doświadczonych twórców mógł być potencjał na niezłą serię... 


Widać, że to film oparty o anime i sporo jest takich typowych scen, np. przemiana w zbroję czy niektóre sceny walki, ale tutaj można było odrobinę bardziej poszaleć i pobawić się konwencją, bo przeniesienie 1 do 1 do filmu aktorskiego było odrobinę czuć sztucznością.

ocenił(a) film na 1
dags89

Ten film nijak ma się do tego co było w mandze czy anime. Całkowicie zepsuli ich adaptacje. Mogliby chociaż zachować walkę rycerzy z brązu ze złotymi rycerzami. Ten film jest tak samo zły jak amerykański Death Note

ocenił(a) film na 6
Kuri_2

Problem z adaptowaniem jakiejkolwiek mangi/anime jest taki, że to powinny być seriale aktorskie a nie filmy. Dawać już w pierwszym filmie walkę ze złotym rycerzem ? To tak jakby w pierwszym filmowym Dragon Ballu dawać Frieze - czyste szaleństwo !!! Wtedy to dopiero by to spie**olili.

ocenił(a) film na 4
Flinston1987

Ale tu nie było walki ze złotym rycerzem, bo Fenix w tym gniotku nie był złoty :D

ocenił(a) film na 6
Sonic1987

Ale to nie ja pierwszy wspomniałem o walce ze Złotym rycerzem tylko @Kuri_2 - czytaj uważnie.

ocenił(a) film na 1
Flinston1987

Mogli zrobić coś w stylu Legend of Sanctuary. Japończykom udało się dobry film mimo, iż częściowo zmienili adaptacje.

Kuri_2

Oj nie, death note to byla zbrodnia. Tutaj mamy średnio udaną adaptację.

ocenił(a) film na 1
Vindemi

Nie powiedziałbym że srednio udana o Patricii siostrze Seiyi początkowo wiedział tylko Aiolia Złoty Rycerz Lwa I nie ma czołowych rycerzy z Brązu Szun, Szen, Hyoga

ocenił(a) film na 6
midian

Wiadomo cgi trochę kuleje, ale sama historia jest znośna. Zgodzę się, że trening Seiyi był zdecydowanie za krótki, ale nie było na to więcej czasu po prostu.I mogli dać kostium/zbroje Seiyi w oryginalnych kolorach, zbroja rycerza Feniksa wyglądała dużo lepiej. Meteory Pegaza wyglądały okey. Athena w swej ostatecznej formie/wyglądzie jak żywcem wyjęta z anime. Osobiście obejrzałbym drugą część. Wyszło o 2 klasy lepiej niż Dragon Ball: Evolution.

ocenił(a) film na 1
Flinston1987

Wszystko fajnie tylko gdzie są pozostali rycerze Shun, Shen, Hyoga, Ikki. Saori/Atena nic nie mówiła Seiyi o jego siostrze. Zrobił to Aiolia złoty rycerz lwa

ocenił(a) film na 6
Kuri_2

Jakby już w pierwszym filmie dali wszystkich rycerzy z brązu, to wyszedłby z tego gniot na poziomie DB:E - byłoby za dużo postaci naraz /na za mały metraż.

Flinston1987

"nie było na to więcej czasu po prostu" - było, ale zmarnowali go na niepotrzebne sceny , które nic nie wnosiły do fabuły: walka w klatce, pościg, kilkukrotna retrospektywa tego samego ujęcia, lot supernowoczesnym odrzutowcem, przejażdżka motorem. Przewalili masę czasu i kasy na coś tak głupiego.. aż się nóż w kieszeni otwiera

ocenił(a) film na 4
midian

Po przeczytaniu twojego komentarza poszedłem z żoną do kina z nadzieją że faktycznie fandom hejtuje i słabo ocenia, a film jest przynajmniej przyzwoity. Szczególnie w niego wierzyłem ze względu na Tomka Bagińskiego którego kiedyś poznałem :)
Po pierwszych 15 minutach nawet zacząłem wierzyć że będzie dobrze, praca kamery, pierwsze sceny na ringu i choreografia walk. Niestety po tym była już równa pochyła i nic się nie trzymało kupy. Nudna fabuła, średnie, a momentami bardzo słabe CGI, okropnie nudny i niedający się lubić główny bohater. Generalnie jest słabo

ocenił(a) film na 4
apoleq

całkowicie się zgadzam! Początek był naprawdę dający nadzieję, którą szybko pogrzebali żywcem... :(

midian

Manga. Anime nie oddało nawet tego, co ukazało się w mangach. Dlatego nie dziwię się, że kolejna produkcja schodzi wiadomo na co. Nie widziałam jeszcze najnowszego filmu Bagińskiego, ale osobiście uważam i jako fanka tytułu, że powinna być kontynuacja serii "The Lost Canvas", bo to właśnie ta seria wyjaśnia zagadki z klasyka.

ocenił(a) film na 1
karoman4

Kompletnie się nie zgodzę , anime jest na tyle dobrze zrobione że dało by się zrobić z tego naprawdę coś zapadającego z pamięć.

Adaptacja którą było anime z powodzeniem zyskała sobie rzeszę fanów na całym świecie , i z tego co pamiętam zawsze trzymała poziom ,a odcinków było mnóstwo i materiał źródłowy by się znalazł nawet na trylogie 12 godzinną jak Władca Pierścieni.

Kwestią upadku a raczej SPARTACZENIA ,tego filmu jest produkt nastawiony dla mas ,uwspółcześniony kulturowy oraz socjologicznie , Bagiński to narodowa lalka barbie ,a nie rzemieślnik który wziął by materiał z anime i zrobił z tego coś na miarę The Last of us serialu.

Bo do tego trzeba samozaparcia , talentu i pasji. Bagiński nie ma nic z tych rzeczy.

Anime broni się samo bardzo dobrze bez mangi. I ma bardzo wszystko dobrze wytłumaczone , nie raz uroniłem łzę jak bracia po raz kolejny się ratowali....itd.

ocenił(a) film na 3
Solaris_fw

100% racji.

ocenił(a) film na 5
midian

Ale nie na 7 ;D 5 to maks. Nie krzywiłem się za bardzo, Nie jest to żenujący poziom Dragon ball ewolucja. Ale no na pewno to nie 7. Chyba straszy. Ale kto co lubi ;D Ogólnie walki nie wyglądają tragicznie, ale tanio, gra aktorska nie przekonuje. Zbroje kiczowate, budżet niski jak na taki film. Ale niektóre rzeczy wy glądały spoko. Ogólnie strasznie nierówny film, Taki typowy live action. Gintama dalej najlepiej pod względem przełożenia mangi/anime na ekran. Drugi do Alice, ale to nie jest akcja. Po zwiastunie One Piece, stwierdzam że OP będzie lepszy od tego. Tutaj jest przynajmniej jak kolwiek zachowane coś z anime w porównaniu z DB. Ale to nie jest więcej jak 5.5/Zabawne jest to, że oglądało się to lepiej niż Shazam2, czy Wonder woman 2 ;D Ba, nawet lepiej niż Venom 2. Nie rozumiem czemu z Feniksa złego zrobili

ocenił(a) film na 3
midian

Anime było fajne - oldschoolowa kreska, muzyka, historia. A to... to jest takie lepsze Power Rangers z 1996 roku.

ocenił(a) film na 2
baba_yaga

to się do Power Rangers nie umywa tam to przynajmniej czasem się człowiek pośmiał z Mięśniaka i Czachy no i z czarnych charakterów a tu to tylko płakać :p

midian

anime jest best co do filmu to boje sie zaczynac ale kusi mnie ze wzgledu na anime wlasnie ^^

ocenił(a) film na 2
midian

masz racje świetny film i postacie też zajebiste zwłaszcza główna zła babka z armią cyborgów która wymordowała mnóstwo dzieciaków żeby mieć ręce no i żeby osiągnąć cel czyli zabić Sienne ratując przy tym świat ale niestety dziewucha za głośno krzyczy z bólu więc seryjna morderczyni nagle zmienia zdanie ...rozumiem że te dzieciaki/nastolatki które wcześniej wymordowała to cierpiały i umierały w milczeniu skoro jej wcześniej sumienie nie ruszyło ;)
to tak jak by Hitler miał wyrzuty sumienia i postanowił nie zabijać jakiejś jednej żydówkę bo znał ją gdy była dzieckiem i trochę ponosił ją na rękach...
Zawsze wydawało mi się że ludzie którzy bez skrupułów mordują innych ludzi to nie mają sumienia, instynktu macierzyńskiego i generalnie nie są zdolni do miłości ale widać myliłem się ...ten super film mnie oświecił ;)
ps.
piszę to jako ktoś kto nie oglądał anime a może i oglądałem gdzieś w dzieciństwie ale w ogóle go nie pamiętam więc nie oceniam filmu przez pryzmat zgodności z anime.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones